Megaczekoladowe brownie

Są dni, w które nie myślisz ile to cukru i kalorii. Potrzebujesz 1000 kawałków najbardziej czekoladowego i słodkiego ciasta świata. Obiecuję, że to jest w stanie przesłonić głupich ludzi, głupie laborki, głupią specjalność uzupełniającą jak i głupie wstawanie o 6 rano. W każdym razie trochę.


Megaczekoladowe brownie
(przepis: Nigella Lawson)

375g niesolonego masła
375g dobrej ciemnej czekolady (ja użyłam 250g gorzkiej, 100g mlecznej i 3 czekoladki Merci)
6 dużych jajek
1 łyżka stołowa ekstraktu z wanilii
500g cukru
225g mąki
1 łyżeczka soli
300g orzechów (ja zamiast tego dodałam słoik wiśni, mocno odsączonych)
forma do pieczenia ok. 33x23x5,5 cm (ja zrobiłam w dwóch tortownicach, też cool)

Nagrzej piekarnik do 180C, wyłóż formę papierem.
Rozpuść masło i czekoladę w dużym rondlu z grubym dnem.
W misce ubij jajka z cukrem i wanilią. W innej misce pomieszaj mąkę z solą.
Kiedy już masło i czekolada się rozpuszczą, pozwól im trochę ostygnąć zanim dodasz jajka z cukrem, mąkę i orzechy (wiśnie).
Wymieszaj dobrze, żeby masa była gładka i przelej do formy na ciasto.
Piecz ok. 25 min.
Kiedy będzie gotowe, wierzch powinien być jasnobrązowy, natomiast środek intensywnie ciemny i mokry. Ciasto będzie się jeszcze "dopiekało" podczas stygnięcia.
Pysznie.